niedziela, 22 kwietnia 2012

Uwielbiam kiedy gorąca woda otula moje ciało, problemy przybywają z podwojoną siłą, zostaję tylko ja i problemy, i myśl czy woda przypadkiem nie jest za gorąca. ale co poradzić? Szkoda, ze przyjaciele tak łatwo i szybko odchodzą, to przykre. Trudno mi już komukolwiek zaufać, chciałabym - ale nie potrafię.. wszystko się komplikuję, mam nadzieję, że chociaż w szkole z ocenami będzie w miarę okej, chcę już wakacje, nie wytrzymuję w szkole pełnej idiotów :( moją dietę szlag trafił.... a6w w sumie też, ale to przez chorobę, od jutra zaczynamy od nowa, mam nadzieję, że nic mi na drodze nie stanie. zaczęłam pisać kilka dni temu post na temat orientacji seksualnej, ale po prostu... nie umiałam ubrać myśli w słowa, mam nadzieję, że za niedługo powstanie ten post.

Modlitwy za Bobbiego, jest jednym z lepszych filmów jakie oglądałam, jeszcze żaden mną tak nie wstrząsnął, oglądając go, czułam jakbym znała Bobbiego, przeżywałam to razem z nim.. - ryczałam jak jeszcze nigdy w życiu..  polecam ten film, cholernie dużo daje do myślenia . 

i still feel you on the right side of the bed,
and I still feel you in the blankets pulled over my head/

jeżeli macie jakieś pytania, odsyłam do formspring'a

1 komentarz:

  1. Modlitwy za Bobbiego -świetny film, mega wzruszający, paczka chusteczek potrzebna :)

    OdpowiedzUsuń